Działa tu zasada 3xZ - zakuć, zdać, zapomnieć. Wiedza jest powierzchowna i mało użyteczna. Zamiast uczyć się rozumieć świat, uczennice i uczniowie zaliczają sprawdziany i kują do egzaminów. Zamiast uczyć się współpracy, rywalizują ze sobą. Nauczyciele i nauczycielki gonią z materiałem, bo z tego są rozliczani. Nie ma miejsca na głęboką rozmowę, eksperymenty, kreatywność, budowanie relacji czy emocjonalne wsparcie.
Szkoły, gdzie nauczyciele są przewodnikami, pomagają się uczyć, ale też sami się stale uczą. Prowadzą wykłady, sprawdzają i oceniają uczniów, ale przede wszystkim angażują i motywują do nauki. To szkoła, która uczy myśleć, a nie powtarzać wyuczone formułki. Nazywać i rozwiązywać problemy - badawcze i społeczne, lokalne i globalne. Samodzielnie i razem z innymi. Kształci obywateli demokratycznego państwa i nowoczesnego społeczeństwa.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to zajrzyj tu: LINK
Lekcja religii (lub etyki nauczanej przez katechetów) będzie wkrótce obowiązkiem, nie wyborem. “Rozsądny” uczeń, żeby nie podpaść, codziennie uczyć się będzie, jak ukrywać swoje poglądy. Uczyć się będzie także, by nie opowiadać głośno, co na temat władzy mówi się w domu. Nie dowie się natomiast, jak żyć, uczyć się i pracować razem z osobami o innych korzeniach, kulturach, religiach czy poglądach.
Pokazywać granicę, która naszą wolność oddziela od wolności drugiego człowieka. Nasza szkoła uczy, jak rozróżnić opinię od faktu, jak emocje i schematy myślowe wpływają na postrzeganie rzeczywistości. Uczy, jak sprawdzić, czy coś jest prawdą. W naszej szkole religia i etyka pozwalają się otworzyć na doświadczenie innych ludzi. Ale też wyposażają nas w narzędzia intelektualne, które pozwalają zrozumieć, kim jesteśmy i pragniemy być. Uczą krytycznego myślenia i uodparniają na ideologiczne pranie mózgów. Nasza szkoła uczy, że żyjemy w świecie, w którym ludzie są różni i zachęca do ich poznawania, pokazując, że inność nie zagraża naszej tożsamości.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to zajrzyj tu: LINK
Dyrektor/ka boi się zwolnienia. Boi się też donosu na szkołę. Nauczyciel boi się, że dyrektor zwolni go za sposób nauczania albo przekaz sprzeczny z oficjalną ideologią. Uczennica boi się, że nauczyciel/ka ją ukarze za wypowiedź niezgodną ze światopoglądem rządzących. Rodzice boją się przyznać, że np. są niewierzący, żeby nie narazić dziecka na ostracyzm i wyśmiewanie.
Rodzice mają wpływ na to, czego i jak uczą się dzieci, są zapraszani do współpracy. Dzieci uczą się demokracji i obywatelskiego zaangażowania przez działanie w samorządzie, własne inicjatywy oraz otwartą rozmowę o sprawach dotyczących klasy i szkoły, Polski i świata. Wspólnie kształtują zasady szkolnego życia. Chcemy szkoły, w której nikt nie boi się zabrać głosu i każdy ma prawo być wysłuchany.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to zajrzyj tu: LINK
(wyglądem, płcią, zdolnościami, kapitałem społecznym, wyznaniem, orientacją seksualną, pasjami czy poziomem znajomości języka polskiego i in.) ma się dostosować, udawać kogoś innego albo zniknąć. I stale jest narażone na stres i cierpienie - nie ma żadnych szans na wsparcie i rozwój.
Każdy ma prawo do wsparcia takiego, jakiego potrzebuje i przekazywanego w sposób, który nie rani jego godności i uczuć. Szkoły, która uczy współżyć z innymi, niezależnie od ich odmienności i wyjątkowości.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to zajrzyj tu: LINK
mimo że nie przystają one do wyzwań, przed którymi dziś stoimy. Dziewczynki doskonalą “cnoty niewieście”, nie przesadzają z matematyką i komputerami, i nie grają w piłkę nożną, bo to męski sport. Chłopcy nie mogą się uczyć szyć i robić na drutach (choć to rozwija wyobraźnię przestrzenną) ani myć naczyń czy sprzątać ze stołu. No i oczywiście nie płaczą.
Dziewczynki mogą być tak samo dobre z matematyki jak chłopcy. Mogą grać w piłkę nożną - to świetnie uczy zachowań społecznych. Chłopcy mogą marzyć o byciu sanitariuszami, projektantami mody - nie tylko strzelającymi do wroga żołnierzami. Mogą uczyć się na lekcjach chemii, jakie procesy decydują o doznaniach smakowych (bo ciekawi ich sztuka kulinarna). Mogą też zdobywać kompetencje potrzebne w zawodach opiekuńczych, bo one coraz bardziej zyskują na znaczeniu.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to zajrzyj tu: LINK
Jesteś podmiotem zainteresowanym edukacją - prześlij swoją opinię na adres kontakt@wolnaszkola.org
Jesteś obywatelem lub obywatelką - wypełnij ankietęJesteś w radzie rodziców - weź udział w konsultacjach dla rodziców ZDECYDUJĄ RODZICE
Jesteś rodzicem - sprawdź mapę i prześlij link do naszej strony radzie rodziców w Twojej szkole
Bądź dobrze poinformowany/a i informuj innych.
Zrób sobie zdjęcie z symbolem akcji - ekierką i podziel się nim w swoich social mediach